Z Ceylanem ostatnio zapadliśmy w zimowy sen, dumaliśmy pod dziką gruszą, a teraz znów naprawdę warto wybrać się z nim w wędrówkę po suchych trawach.
przeczytaj recenzję
W „Monster” nic nie jest tym, czym się wydaje. Budowaniu osobliwego napięcia i wielu „zwrotów akcji” służy Rashomonowa struktura filmu.
przeczytaj recenzję
Wcielająca się w najważniejsze role po obu stronach kamery Maiwenn jako Jeanne i Johnny Depp jako Ludwik XV sprawiają wrażenie, że grają w dwóch innych fabułach. Nie ma między nimi żadnej chemii.
przeczytaj recenzję
Film proponuje morał o tym, że śmierć jest też częścią życia, a najpiękniejsza miłość to oczywiście ta niespełniona czy wręcz tragiczna.
przeczytaj recenzję
Dramatyczna, emigrancka odyseja to zaledwie krótki wstęp do zdecydowanie bardziej oryginalnej historii i jeszcze bardziej intrygującego filmu.
przeczytaj recenzję
Film nie ma aspiracji, by być czymś więcej niż banalnym romansem. Raczej potyka się o wrzucane tu i ówdzie konteksty, aniżeli wykorzystuje je, by nadać opowieści więcej głębi.
przeczytaj recenzję
To dystopijny film drogi, głęboko alegoryczne kino, angażujące wyobraźnię minimalistyczne post-apo, dotykające zarówno bolesnej przeszłości, jak i turbulentnej teraźniejszości.
przeczytaj recenzję
Dhont stawia kamerę bardzo blisko swoich bohaterów. Bo emocje w tej historii wyrażają najmniej słowa, a najbardziej gesty, spojrzenia, mimika twarzy chłopców.
przeczytaj recenzję
Kocham to studium gniewu - uzasadnionego i jałowego jednocześnie, potęgującego poczucie wyobcowania, odbierającego nadzieję na przejęcie kontroli, podsuwającego rozwiązania dramatycznie ostateczne.
przeczytaj recenzję
"Triangle of Sadness" pozostawia nas z poczuciem pustki i odrobiną też smutku. Ale miło było tak przez chwilę pofantazjować o klasie uprzywilejowanej tonącej we własnych fekaliach.
przeczytaj recenzję